Bernard Ładysz Czerwony Pas Lyrics

Czerwony pas, za pasem broń
I topór co błyszczy z dala.
Wesoła myśl, swobodna dłoń
To strój, to życie górala!

Ref.
Tam szum Prutu Czeremoszu Hucułom przygrywa,
A ochocza kołomyjka do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życie jak na Połominie.
Gdy go losy w doły rzucą, wnet z tęsknoty ginie./x2

Gdy świeży liść okryje buk,
I CzarnoHora zczernieje,
Niech dzwoni flet, niech ryczy róg,
Odżyły nasze nadzieje.

Ref.
Tam szum Prutu Czeremoszu Hucułom przygrywa,
A ochocza kołomyka do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życie jak na Połominie.
Gdy go losy w doły rzucą, wnet z tęsknoty ginie./x2

Pękł rzeki grzbiet, popłynął lód,
Czeremosz szumi po skale,
Nuż w dobry czas kędziory trzód
Weseli kąpcie górale!

Ref.
Tam szum Prutu Czeremoszu Hucułom przygrywa,
A ochocza kołomyka do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życie jak na Połominie.
Gdy go losy w doły rzucą, wnet z tęsknoty ginie./x2

See also:

57
57.20
Rif Radja Lyrics
05 Na rua, na Chuva, na Fazenda Lyrics