Krzysztof Krawczyk Mój przyjacielu Lyrics
Dam gitarę, dam samochód - żony nie dam, nie!
Mój przyjacielu, byłeś mi naprawdę bliski,
Mój przyjacielu, wiesz, że byłeś mi, jak brat?
Dałem ci wiarę, dałem ci spokój,
Dałem gitarę, dałem samochód
I dach nad głową, a do sypialni wszedłeś sam.
Mój przyjacielu, przyprowadziłem cię z ulicy
Nakarmiłem, odziałem cię, jak brat.
Dałem ci wiarę, dałem ci spokój,
Dałem gitarę, dałem samochód.
Żony nie dałem, żonę wziąłeś sobie sam.
Dam gitarę, dam samochód - żony nie dam, nie!
Refren:
Teraz pijesz wino, pijesz aż do dna,
Późna już godzina, próżno czekać dnia.
Chciałbyś się rozpłynąć, uciec, gdzie się da.
Proszę zostań na noc, przyjaźń swoje prawa ma.
See also:
JustSomeLyrics
59
59.106
emy whitehouse rehabe Lyrics
Rosenstolz Duett Lyrics