Hemp Gru Zycie Warszawy (Feat. Pono, Koras, Felipe, Romeo, Ero) Lyrics
Kto ty jesteś?
- Mówią na mnie Wilku WDZ,
jeszcze jeden mach, jeszcze jeden skręt.
Nikt przecież nie jest święty,
WW-A, uliczne sępy.
Ja i moi ludzie w kręgu zamkniętym.
Skąd pochodzisz?
- Tu się rodzę, tu budzę się co dzień,
pochodzę z Mokotowa miejsca gdzie,
wszyscy znają mnie,
bardzo z tego cieszę się.
HEMP G R U,
JLB bez nerwów.
Co u ciebie?
-Joint, ten klucz drzwi otwiera,
skun szybko znika, wraca jak b__erang.
Rośnie napięcie, wzrasta tętno,
człowiek na oriencie, bo psy gończe węszą.
Kto ty jesteś?
- Zip pp Hemp G. Klucz,
daj na luz,
tak już.
Wolny człowiek znany jako Bilon,
cieszę się zdrowiem, wykorzystuję chwile,
ważny jest dla mnie los mojej rodziny w tyle.
Skąd pochodzisz?
- Bandycki Mokotów, nocy tysiąca jedej,
trzeba działać przebiegle.
W sieć nie dać schwytać,
stary górny tlenu, nie brak jest tu czym oddychać, taaa.
Co u ciebie?
- Nie można narzekać przecież mogłoby być gorzej,
a gdybym narzekał obciął rękę byś mi Boże.
Dziś mocno w przyszłości patrzę prosto w oczy,
ciekawy jestem czym jutro mnie zaskoczy.
Kto ty jesteś?
- Człowiek dobrej woli,
o to dbam.
O czystej myśli z dala od fam.
Z pokojowym nastawieniem, dla dobrych ludzi, dobrych niechybie,
Koras Z I P - me drugie imię.
Skąd pochodzisz?
- Kontrast biurowców i kamienic,
to centrum dzielnic gdzie prędkości nie zatrzyma nic.
Śródmieście Południe nieznane z terenów bezpiecznych,
pozdrowienia dla pielgrzymów wietrznych.
Co u ciebie?
- Daję radę, słowem radzę ,nie wadzę,
miej to na uwadze, powolutku się prowadzę
dobrze.
Czas mija w walce o życie lepsze coraz prędzej,
przyjdź pogadać jak chcesz wiedzieć więcej.
Kto ty jesteś?
- Romeo oponent regularny,
życie Warszawy dla mnie jest światem realnym.
W którym roi się jak w ulu, wychodzę z tego tłumu,
kieruję swój charakter siłą rozumu
Skąd pochodzisz?
- Gocław prawa strona miasta,
zwykła dzielnica południowo - praska.
Namiastka rapu wizualna, lokalna wizja własna,
THS klika na zachę.
Co u ciebie?
- Jak to w życiu - czyli ogólnie,
raz się wiedzie dobrze albo bywa niefortunnie.
Zaciśnięte pięści G O C A W - dzielnica,
z Hemp Gru JLB żółwie.
Kto ty jesteś?
- Syn Al Capono Ziper mnie ochszczono.,
Zipa grono zaliczono, z dumą noszę Zip znamiono.
Honor, Bóg, rodzina, trzyma tak jak lina alpinisty
tak jak wszyscy za jednego, tak ja sam jeden za wszystkich.
Skąd pochodzisz?
- Zza muru, z krainy toru królów, z krainy hazardu,
jak masz hajs to bombarduj.
To Słuzeznia, wyścigi,
wygi z pierwszej ligi.
Stąd narasta życie miasta,
pal tu z ręki jedenastka.
Co u ciebie?
- Spoko git,
dalej spryt ponad rozwagę.
Jak to Zip daję radę,
dalej jadę wraz z Zip składem.
Nie narzekam,
czas ucieka.
Temat rzeka jakoś płynie,
zanurzony w dymie
figiel i znowu coś się zwinie.
Elo!
Kto ty jesteś?
- Felipe - człowiek prosty, z krwi i kości,
ucieleśnienie światła i ciemności.
Swojej prawa rości do wolności,
dumny z uczciwości,i Zip godności.
Skąd pochodzisz?
- Z Polski, Warszawa rewir Ursynowski, blokowisk masyw,
tu ludzi znam z ksyw.
W nocy wycie, auto wsyp dochodzi mych uszu,
sąsiedzi ani mru, mru to reguła tego buszu.
Co u ciebie?
- Się wiedzie z dozą animuszu,
nie żałuję wersu w "duszu".
Orkiestra dusz, szczęscie w duszy gra
nie pierwszy i ostatni raz,
jest dobrze ziomale i oby tak dalej.
Kto ty jesteś?
- Na komendzie lunatyk,
haszysz gandzia fanatyk.
Hip - Hop maniak,
pewien swoich ludzi, swego zdania.
Z dobrym stylem utożsamiaj.
Elo kryptonim,
JWP to nie synonim.
Skąd pochodzisz?
- Warszawa city,
północ ta strona stolicy.
Drogowskazy to na murach graffiti.
Miejsce bytu mej ekipy tu,
Bielany,tu
Swój żywot wiodę,
nie myl z rajskim ogrodem.
Co u ciebie?
- Wszystko po staremu Thc, uzdatniacz tlenu w płucach,
w tle gra rap-nuta ze mną moja grupa.
JWP - czyli mistrzostwo non - stop,
pozdro dla H. G. na PROSTO.
Kto ty jesteś?
- (Scratch) Dj Brzydal.
Skąd pochodzisz?
- (Scratch) ur-ur-ur Ursynów, ur-ur-ur Ursynów.
Co u ciebie?
- (Scratch) Ja żyję jak chcę.(Scratch) Ja nic nie muszę, dlatego mam czystą duszę
See also:
JustSomeLyrics
8
8.71
Smut Peddlers Josie Lyrics
Benighted Identisick Lyrics