Waglewski Fisz Emade Dziob Pingwina Lyrics
Nie ma w tym niczyjej winy, to nie żaden błąd
Czasem, ot tak bez przyczyny trafia cię jak grom
Czasem tak bez dania racji z siłą setek rózg
Nagle ot tak przy kolacji trafia prosto w mózg.
Świat się sypie i rozwala, a ty razem z nim.
I nie cieszy cię to wcale, gorzej jest ci z tym.
Nie mam na to żadnej rady- ja nie umiem dawać rad.
Sam się topię w swoich wadach, sam się składam z samych wad...
A jeśli sprawisz, że to złe
innym nie udzieli się,
Wzniosę toast, by twój spleen
Zniknął wcześniej niż mój zapas win.
See also:
JustSomeLyrics
96
96.107
Beatles Twist and show Lyrics
Metsatöll Iivakivi Lyrics