MC Żóljano nie bój się plam na swetrze Lyrics
Elo, Nie bój się plamy na swetrze
1. Człowiek zdominowany jest przez brud
Atmosfera klątwy pomiędzy systemami,nacjami
A diabeł knuje znow coś z ubraniami
Na planecie Ziemia przetrwamy tylko z wybielaczami
Frans i Polon taka sama plama, taka sama woń
Miedzy nami dłoń- łatwomówność
Widze znów coś tu coś postawił na mym swetrze
Ostrożnie! DOŚĆ! nie bój się plamy na swetrze!
Ref: Ziom... do tego pare plam (pare plam), atmosfera nie wybiera
Tanio kupisz tutaj wybielacz
Polska frencja- nic sie juz tu nie zmieni
Mój płyn, który przyniósł mi tą wielką sławę.
2. Nie skończy sie świat jeśli płyn się skończy,
ale bedzie coraz gorzej jeśli brud się pogorszy
Mówię to do siebie codziennie- BĘDZIE LEPIEJ
Jak na swetrze coś zmienie
I już wiem ze jest zle- wciąż brudzi sie
Zwinięte galoty bez floty- plamy dwie
Absolut syf tu jest raz dwa trzy!
Czy to brud jest zły? Czy TY?
Rozejrzyj się co czlowiek robi
A teraz spójrz w l___ro i to powiedz czlowiekowi
Brud tu sie rodzi i chłonie caly ten swetr
Zbudowany przez ludzkie dłonie
Później w płynie tonie jak nie ma dobrego wzoru
Z telewizorów emanuje zło kunsztowne
I tak lepiej podrabiane to co dobre
Nie wszystko co sie brudzi w wiekszosc jest modne
Sam chodz, chociaż mam swój swetr
(wiem, wiem) Być czystym chcę!
Wszystkiego najlepszego dla całego ACE
I Ty też 3maj sie!
Polska frencja- ten sam bóóóll
3.Ta zwrotka tez isnieje, ze cos tam "na kolana nie klękne-plamy sie nie zlekne" ale on za szybko nawija a mi sie przewijac nie chce;p
Ref: Ziom... do tego pare plam (pare plam), atmosfera nie wybiera
4. Faktycznie tak jest- nie nalezy bać sie plam,
Ktore powoduja ubran wyniszczenie
-Kwestia spojrzenia i plyn to zmienia- te zabrudzenia
W człowieku nie ma na swetrze za grosze
nie zamien go na dworze wkladaj go z dnia na dzien bo ja o to prosze
Prosze od pewnego czasu
Nie tak szybko, nie tak szybko, Dosia (wiem, wiem)
Nie od razu, nie kwestia pigmentu
Jak inni nie wystrzegłem się błędu
Ale staram sie nadrabiac
Coraz mniej czasu by sie zastanawiac
Co na swetrze lezy
płukać nie nalezy plamy
Czy jestes chory, czy zdesperowany
Omin mielizne- podejmij decyzje
Rzuć bielizne, wąchaj plamizne,
choć by nie wiem jak przegnita tym środowiskiem
Nazywaj mnie ministrem lub idiotą
Co zrobisz?
To co wszyscy robią?
See also:
JustSomeLyrics
102
102.30
Crystal Gayle Break My Mind Lyrics
Kamikazee Lucky (Britney Cover) Lyrics