Kazik Malcziki (ft. Kazik) (2001) Lyrics

Raz, dwa, tri, malcziki

Płomienne zorze budzą mnie ze snu
Giełdowy ranek, informacji szum
Z radiem na uszach i wartości swej
W pełni świadomy, świadomy, że hej

Moi koledzy ścigają ze mną się
Bo do wyścigu każdy gotów jest
Moi koledzy z lepszych najlepsi
Trzydzieste piętro, biurowców szklanych drzwi

Słońce zachodzi, minął kolejny dzień
A po wyścigu dobrze zabawić się
Moi koledzy bawią nocą się
Po to jest życie, wykorzystać sejm

Który na górę, który spada w dół
Kto bardziej sprawnie własny los swój kuł
Więc się i wspinać, świeczki warta gra
W systemie siła, a, a, a, a, a

Płomienne zorze budzą mnie ze snu
Giełdowy ranek, informacji szum
Z radiem na uszach i wartości swej
W pełni świadomy, świadomy, że hej

Moi koledzy ścigają ze mną się
Bo do wyścigu każdy gotów jest
Moi koledzy z lepszych najlepsi
Ostatnie piętro, biura szklanych drzwi

Słońce zachodzi, minął kolejny dzień
A po wyścigu dobrze bawić się
Moi koledzy bawią nocą się
Życie po to, wykorzystać sejm

See also:

121
121.5
Gerard Butler The Music Of The Night (The Phantom Of The Opera Movie Soundtrack Lyrics
2. Bushman No one Else Lyrics