Totentanz Korytarz cieni Lyrics

Ruszam
Kroczę po przyszłej mogile
W alejach bez początku
W kamiennym ziemskim pyle

Słyszę
Zwęglone proroków oczy
Jak krzyczą o nicości
Każdej niepewnej nocy

Widzę
Twarze chorych braci
Jak proszą o łyk szczęścia
Które każdy stracił

Wchodzę
W korytarz ludzkich cieni
Skąd nie ma już powrotu
Gdzie nie ma już nadzieji

Nie...nie ma już nadzieji

Dla dusz zaspanych i głodnych

See also:

18
18.119
Regueton La Locura Automatica Lyrics
Floricienta Corazones al viento [www.descargasweb.net] Lyrics