Kayah Testosteron Lyrics
To przez Ciebie On wraca do domu nad ranem
Wierząc w jedno przepraszam za tysiąc swych głupstw
To przez Ciebie jej płacz nocą słyszę zza ściany
Gdy mu dłoń sciskasz w pięść, co opada na stół
Oskarżam Cię o łez strumienie, osamotnienie, zdradę i gniew
Oskarżam Cię o to cierpienie, wojen płomienie, przelaną krew
Testosteron...
Ty go uczysz jak nie sercem, lecz czuć rozumem
Chcesz, by wierzył, że kocham nie na sprzedaż jest
Ty wmówiłeś, że strach lepszy jest niż szacunek
Więc mu broń wkładasz w dłoń i wciąż każesz mu biec...
Oskarżam Cię o łez strumienie, osamotnienie, zdradę i gniew
Oskarżam Cię o to cierpienie, wojen płomienie, przelaną krew
Oskarżam Cię o łez strumienie, osamotnienie, zdradę i gniew
Oskarżam Cię o to cierpienie, wojen płomienie, przelaną krew
Testosteron...
Oskarżam Cię o łez strumienie, osamotnienie, zdradę i gniew
Oskarżam Cię o to cierpienie, wojen płomienie, przelaną krew
Oskarżam Cię...
Testosteron...
Testosteron...
Testosteron...
Testosteron...
Testosteron
See also:
JustSomeLyrics
21
21.112
Kim Wilde Young Heroes Lyrics
chevelle until you're refreshed Lyrics