Myslovitz Maj Lyrics
Widzę Cię każdego ranka w każdy dzień
Twych włosów cień ozdabia każdy mój sen
Proszę spójrz na mnie choć raz,
By kwitnąć mógł mojego życia smak.
Pozwól mi być morskim piachem u Twych stóp
A gdy umrze ptak odwiedź ze mną jego grób
Zanim powiesz nie, błagam, zastanów się,
By zapach włosów Twych ozdabiał każdy mój świt.
Jak Ty...
Tak ja...
Zmieniony w pył ukrywam się
Uciekam gdzieś tak w noc jak i w dzień.
Jak Ty...
Tak ja...
Nie pozwól mi oddalić się, zapomnieć.
Na wiosnę spójrz, na wiosnę w sercu mym
Dosyć ciemnych chwil i dosyć długich zim
Zamień gruby płaszcz na ciepły słońca blask
Nie pozwól, by nasz ptak spał.
Jak Ty...
Tak ja...
Zmieniony w pył ukrywam się
Uciekam gdzieś tak w noc jak i w dzień.
Jak Ty...
Tak ja...
Nie pozwól mi oddalić się, zapomnieć.
Jak Ty...
Tak ja...
Zmieniony w pył ukrywam się
Uciekam gdzieś tak w noc jak i w dzień.
Jak Ty...
Tak ja...
Nie pozwól mi oddalić się, zapomnieć.
See also:
JustSomeLyrics
31
31.99
The Vandals Fucked Up Girl Lyrics
Los Benjaimns Noche De Entierro Lyrics