Sistars Bierz, Bierz... (Feat. Ania Sz Lyrics

WSZ:
Ten kawałek ma egzotyczny motyw z Bangladeszu
Wchodzę do klubu i widzę jak fajne dziewczynki tańczą tam
Przyciąga mój wzrok nie jedna mocniej (aaa)
Już stoję blisko widzę jej dekolt (tak)
Wcześniej stałem wyraźnie za daleko
Jestem bliżej (jee) ona patrzy chyba w moim kierunku
Tak już jestem tu gotowy do meldunku
Ona tak tańczy śmiało i tak w ogóle jest śmiała
I jakieś słowa nawet do mnie mówi

Refren (Sistars):
Bierz, bierz chłopcze możesz teraz mieć mnie
Ja mogę mieć każdego więc lepiej spiesz się

Spraw bym została bez tchu (x3)
Rób to co należy bo dziś jesteś mój
Patrz jak gorąco jest tu (x3)
Więc czemu jeszcze stoisz? Dotykaj mnie (uuu)

Ref:
Bierz, bierz...

Ania Szarmach:
Każdym swoim gestem i ruchem budzisz to
Co pragnę oddać Tobie, Chcesz? Poczuj to
Każdym swoim gestem pragnę zwabić tu twój wzrok
Jeśli chcesz to się przekonaj jak smakuje to

Ref:
Bierz, bierz...

WSZ:
Spieszę się żeby wyjąć pestkę z tej pękniętej brzoskwinki
Rzadko się trafiają takie szalone i ładne dziewczynki
Na moich ustach zostało coś więcej - smak jej szminki

CNE:
Mógłbym przysiąc, że w zeszłym miesiącu miałaś naste urodzinki
Lubisz kolorowe drinki, a powiedz po co żeś tu przyszła?
Jesteś bardzo bystra, możemy oboje na tym skorzystać
Ty mała Sista
CNE z Gib-Gibona(?) - jeden z miliona pamiętaj o nas
Ubezwłasnowolniona? Chyba nie! Jeśli tak to uwolnij się
Ja nie będę robił podjazdów w stylu despero
Ale kipi we mnie już mój testosteron
Podobno pośpiech jest złym doradcą
Ale nie spieszmy się i tak pójdzie nam gładko
Przyszłaś z nadzieją, nie chcę byś z nią wyszła
Dopilnuj tego czaru by ta noc nie prysła.

Ref:
Bierz, bierz...