Ascetoholix To tylko my Lyrics

Znów po bandzie szukaj mnie nie znajdziesz
Ta sama ręka robi żyć jak na razie
Panik dajemy znow bedzie na ostro
zegnaj bracie ,witaj siostro
Trzech wariatow kazdy ma swa misje
od paru lat ten biznes zycia nie rysniesz
to nie poczujesz o czym tu mowie
Dziekuje swiatu!Ja nie dziekuję
gdy zaczynalem bylo inaczej inny styl ,
inny front,inny bity , inny skacze
Mamy dwa tysiące pięć,czas goni
nie zapomnimy nigdy,czas pogoni
i koniec, Prawda zawsze będzie prawdą
w sercach naszych miasto,jak już dawno
nie zapomnimy nigdy skąd nasze korzenie
jak chcemy wciąż rolaj w scenie
Ref.
Bez preflu pełni swego ,niespokojni .
Bez pardolu godni życia,niepokorni,tu
lubi nas niewielu wiekszosc nienawidzi
To tylko my 2x

Wiesz ze gramy tutaj rap tak , tak
Nie gramy tu w loterie czyli gramy tu o zycie
Tak , tak nie o bizuterie
Wiec pieprzyc te histerie
Ktos zje zapalnika
Pewnie w domu siedzi w weekend
Zamiast grac bebni ziomuś
przestajesz grac
patrz jak nam sie powodzi
Hajs mi na pewno nie zaszkodzi
Jestem z rodzin gdzie po pierwsze sa wartosci
Nie z patologii,litosci niektorzy mogli pojsc w to
Nie pojdziesz pod sąd i
Kazdy o ciebie sie martwi albo los nie garbi
Albo tysiak brudno.masz szanse to zrob to bracie
I tak powiedza jak o szmacie
Bo Ci wyszlo,oni umieraja
Ty masz przyszlosc,trzymasz w garsci
Przyszlosc pokaze kto mial wiecej racji
Wiec spokojnie czekam jutra
A ona ma wiecej rozwiazan
niż pozycji gama sutra więc do jutra
zobaczymy kto jeszcze oddycha,kogo zjadła pyha
połowa tych co dzisiaj krzyczą
jutro już nie będzie słychać
więc skupmy się na swoim
róbmy im prawdę.
Ref.
Bez preflu pełni swego niespokojni...

Trzy mordy,trzy wredne mordy
to tylko my gramy
kroimy tu torty
To tylko my gramy
Zdenerwowane nie tylko ty
Jedziemy,rwiemy konkurencji łby
To my,najgorszy znienwidzeni
Namierzeni na Wielkopolskiej ziemi
To tylko trening,powtorka gdy obejrzysz mecz
Pęknie tu ,ukleknij
mąż krzyczal ,UNC apokalipsa'
krzyczales , kurwa cześć zloczynco
Rozwiaz zagadke sphinxa
To znowu my
Nie szcekaj,czekaj na ixa
To wyscigi strzezesz fatygi
Twoj rap jest brzydki jak swinka pigi
Marszcysz brwi i czytajac moje SV.
jestem bestia i zywie sie twoja agresja

Ref.
Bez preflu pełni swego niespokojni...

See also:

45
45.48
THE PRETTY THINGS Baron Saturday Lyrics
Caramelos de cianuro El comienzo Lyrics