electric rudeboyz Rzeczywistosc Lyrics
Ref. Rzeczywistość zostanie rzeczywistością,nawet wtedy
kiedy na maxa przestaniesz w nią wierzyć. (4x)
1. Rzeczywistość - sprawia,że wiesz że oddychasz,że stoisz na ziemi podeszwą chodnika dotykasz,
czasem znikasz,ale zawsze powracasz, to rzeczywistość mówi ci że nie lekko w naszych czasach.
Tak to ona - znienawidzona ona,ona
Zawsze powraca taka tak digitak upalona,
Nawet wtedy kiedy śpisz ona jest przy Tobie,
Stój - nie uciekaj daruj sobie.
2. Kiedy idziesz miastem w upalny dzień już wiesz - rzeczywistością jest twój dzień,
Rzeczywistością jest pięść Twojego przeciwnika,
Co nie wnika w to,że ona wciąż go dotyka.
3. Znowu znika - zawinięta w bibułkę,
Pośliniona,zaklejona i zjarana na spółkę.
Zaczarowana,ale ciągle tu jest to też,
Jak widzisz taki taki miała gest
4. I znowu spychana na,na margines,
Powraca w wielkim stylu,
Twoim życiem obraca rzeczywistość
Z Twoją świadomością, niezgody kością,
staje sie trzeźwością.
Bo wiesz słońce z deszczem wywołuje tęczę (2x)
Ref. Rzeczywistość zostanie rzeczywistością,nawet wtedy
kiedy na maxa przestaniesz w nią wierzyć. (4x)
5. Cały czas poszukuję, zimny okład proszę
Regularnię testuję, i w natłoku
Nieznoszę, zbieram grosze,
I oddycham zatrutym powietrzem co jeszcze,
Bogusław Linda jest leszczem.
6. Ha,czasem jetem w sensie upalony,
Im wiecej tym lepiej za zawygradowolony
Z lekcji wue-fu efu digidigidigidig zwolniony na zawsze
Nocne życie miasta, problemy wychowawcze na ławce
7. W szkole wydrapane czasy nie niezapomniane,
Skurwiele z dziennikami, centralnie przejebane
Chcieli,chcieli byśmy we łbach mieli ostro najebane,
Lecz wygrały,wygrały nasze głowy ujarane
8. A może to była siła naszej muzyki,
Nigdy,nigdy nie zapomnę digda ocb. ocb techniki
Bardzo lubię jak jest fajnie,
Sytuacje skrajne, te akta nie są tajne.
9. A nigdy,nigdy nie próbuj,
Nigdy nie próbuj, nigdy nie udawaj
........
Ref. Rzeczywistość zostanie rzeczywistością,nawet wtedy
kiedy na maxa przestaniesz w nią wierzyć. (2x)
1'.Rzeczywistość - sprawia,że wiesz że oddychasz,że stoisz na ziemi podeszwą chodnika dotykasz,
czasem znikasz,ale zawsze powracasz, to rzeczywistość mówi ci że nie lekko w naszych czasach.
Tak to ona - znienawidzona ona,ona
Zawsze powraca taka tak digitak upalona,
Nawet wtedy kiedy śpisz ona jest przy Tobie,
Stój - nie uciekaj daruj sobie.
2'. Kiedy idziesz miastem w upalny dzień już wiesz - rzeczywistością jest twój dzień,
Rzeczywistością jest pięść Twojego przeciwnika,
Co nie wnika w to,że ona wciąż go dotyka.
3'. Znowu znika - zawinięta w bibułkę,
Pośliniona,zaklejona i zjarana na spółkę.
Zaczarowana,ale ciągle tu jest to też,
Jak widzisz taki taki miała gest
4'. I znowu spychana na,na margines,
Powraca w wielkim stylu,
Twoim życiem obraca rzeczywistość
Z Twoją świadomością, niezgody kością,
staje sie trzeźwością.
Bo wiesz słońce z deszczem wywołuje tęczę (6x)
See also:
JustSomeLyrics
50
50.10
Aus-Rotten Factory Lyrics
Decapitated Perfect Dehumanisation Lyrics